Całodobowa dostępność. Konsultacja nawet w 15 minut.

Powrót do artykułów

Tomografia komputerowa, czyli jedno z bardziej popularnych badań obrazowych.

Potrzebujesz recepty, zwolnienia lub konsultacji lekarskiej?

Zamów teraz

Tomografia komputerowa to jedno z tych badań, o których każdy słyszał, ale mało kto potrafi dokładnie opisać, na czym polega. Krąży wokół niej aura technologii wysokiej klasy, tajemniczych zdjęć przekrojowych i… pewnego rodzaju respektu. Bo czyż nie brzmi poważnie, gdy lekarz mówi: trzeba będzie zrobić tomografię? Z jednej strony czujemy ulgę. W końcu to oznacza, że ktoś bierze nasze dolegliwości na poważnie i chce je dokładnie zbadać. Z drugiej strony pojawia się niepokój. A co, jeśli coś wykryje? I czy to przypadkiem nie będzie bolało? Spokojnie. Tomografia to jedno z najczęściej wykonywanych i najlepiej poznanych badań diagnostycznych. Jest trochę jak aparat rentgenowski XXI wieku, tyle że dużo bardziej dokładny, dynamiczny i wszechstronny. Zajrzyjmy za kulisy tej technologii i sprawdźmy, czym właściwie jest CT, jak działa i kiedy się ją stosuje.

W cieniu promieni. Jak działa tomografia komputerowa?

Wielu pacjentów myli tomografię z rezonansem magnetycznym i trudno się dziwić, bo oba badania wiążą się z wejściem do tuby i chwilą bezruchu. Ale pod względem technologicznym są to dwa zupełnie różne światy. Tomografia komputerowa, zwana skrótowo TK lub CT, opiera się na promieniowaniu rentgenowskim. Tak, tym samym, które wykorzystuje się przy tradycyjnych prześwietleniach, choć w znacznie bardziej zaawansowanej formie.

 

W tomografie promienie rentgenowskie krążą wokół pacjenta w sposób spiralny, a komputer zbiera dane z wielu tysięcy punktów, tworząc precyzyjny obraz przekrojowy ciała. Można to porównać do pokrojenia chleba na bardzo cienkie kromki. Tyle że zamiast chleba mamy ciało człowieka, a zamiast noża wiązki promieni. Co najważniejsze, komputer z tych kromek potrafi złożyć trójwymiarowy model narządów, kości, tkanek, a nawet naczyń krwionośnych. To sprawia, że lekarz może dosłownie zajrzeć do środka i ocenić to, czego nie widać gołym okiem. Od złamania w stawie skokowym po mikrokrwawienie w mózgu.

 

Tomografia komputerowa jest szybka. Większość badań trwa od kilku sekund do kilku minut. To ogromna zaleta w stanach nagłych, na przykład przy podejrzeniu udaru mózgu, zatorowości płucnej, krwotoku wewnętrznego czy urazach wielonarządowych. Czasem dosłownie od szybkości wykonania TK zależy życie pacjenta. Ale badanie to znajduje zastosowanie również w diagnostyce przewlekłej: przy podejrzeniach nowotworów, chorób płuc, zatok, nerek czy trzustki. Nie ma w zasadzie układu w ciele człowieka, którego tomograf by nie objął swoją diagnostyczną władzą.

Dlaczego tomografia jest tak powszechna?

Tomografia komputerowa jest dziś niemal codziennością w szpitalach i przychodniach. To jedno z tych badań, które lekarze zlecają z pełnym przekonaniem, wiedząc, że da im nie tylko zdjęcie, ale często pełną odpowiedź. W porównaniu do rezonansu MRI, tomografia jest łatwiej dostępna, szybsza i mniej wymagająca dla pacjenta. Nie trzeba leżeć nieruchomo przez pół godziny, nie ma hałasu, nie trzeba się zmieścić do ciasnego tunelu, nie przeszkadzają metalowe implanty. Tomografia jest też tańsza i logistycznie prostsza do wykonania, co ma znaczenie szczególnie w systemie publicznej opieki zdrowotnej.

 

Wielką siłą TK jest również jej uniwersalność. Może być wykorzystywana do diagnostyki niemal wszystkiego. Od urazów kostnych, przez oceny płuc i serca, aż po wykrywanie zmian nowotworowych. Z tego powodu znajduje się na wyposażeniu większości szpitalnych oddziałów ratunkowych i centrów onkologicznych. W diagnostyce onkologicznej tomografia stanowi często pierwszy krok – pozwala określić lokalizację, wielkość i rozległość zmiany, a także wykryć przerzuty. W kardiologii umożliwia ocenę naczyń wieńcowych, a w pulmonologii: dokładne obrazowanie płuc, co odegrało kluczową rolę m.in. w pandemii COVID-19.

 

Warto też dodać, że tomografia może być wykonywana z użyciem kontrastu, czyli specjalnej substancji podawanej dożylnie, która pozwala uwidocznić naczynia krwionośne i lepiej ocenić struktury narządów. Dzięki temu lekarze mogą dostrzec to, co w zwykłym TK byłoby niewidoczne. Np. zmiany nowotworowe w wątrobie czy niedrożność tętnicy płucnej.

Promieniowanie, a bezpieczeństwo. Czy jest się czego bać?

Skoro tomografia opiera się na promieniowaniu rentgenowskim, naturalnie pojawia się pytanie o bezpieczeństwo. I słusznie. To jedno z najczęściej poruszanych zagadnień. Trzeba jednak wiedzieć, że współczesne tomografy są coraz bardziej zaawansowane i wykorzystują możliwie najmniejsze dawki promieniowania przy zachowaniu wysokiej jakości obrazu. To tzw. protokoły niskodawkowe, które stosuje się szczególnie u dzieci, osób młodych i w badaniach kontrolnych.

 

Warto pamiętać, że każda procedura medyczna, od zastrzyku po operację, niesie ze sobą pewien poziom ryzyka. Klucz tkwi w tym, by korzyść przewyższała ewentualne zagrożenia. A w przypadku tomografii komputerowej korzyść diagnostyczna jest zazwyczaj bardzo duża. Dawkę promieniowania można porównać do kilku-kilkunastu standardowych zdjęć rentgenowskich. To nie jest ilość, która miałaby natychmiastowy wpływ na zdrowie. Problem pojawia się dopiero wtedy, gdy pacjent ma wykonywane liczne badania TK w krótkim czasie. Dlatego tak ważne jest, by każde skierowanie było uzasadnione.

 

W kontekście bezpieczeństwa warto również wspomnieć o kontraście. Choć jego stosowanie jest powszechne i zazwyczaj dobrze tolerowane, to u niektórych pacjentów może wywołać reakcje alergiczne lub problemy z nerkami, szczególnie jeśli istnieją już wcześniej schorzenia tych narządów. Dlatego przed badaniem z kontrastem wykonuje się zazwyczaj oznaczenie poziomu kreatyniny we krwi, by sprawdzić, czy nerki poradzą sobie z wydaleniem substancji.

Badanie bez tajemnic. Jak wygląda tomografia komputerowa w praktyce?

Sama procedura tomografii komputerowej jest szybka i zazwyczaj bezproblemowa. Pacjent zostaje ułożony na specjalnym ruchomym stole, który przesuwa się przez aparat przypominający duże koło lub pierścień. W przeciwieństwie do rezonansu, tutaj nie ma pełnego tunelu, więc osoby z klaustrofobią oddychają z ulgą. W trakcie badania ważne jest, by pozostawać nieruchomo choć w większości przypadków trwa to tylko kilkadziesiąt sekund.

 

Jeśli badanie wykonywane jest z kontrastem, pacjent otrzymuje go dożylnie. Najczęściej przez wenflon. Może pojawić się uczucie ciepła w ciele lub metaliczny smak w ustach. To całkowicie normalne i przemijające. Po badaniu warto pić więcej wody, by szybciej wypłukać kontrast z organizmu. Wyniki badania są zwykle dostępne po kilku dniach w formie opisu radiologicznego oraz zdjęć, które można otrzymać na płycie CD lub w systemie elektronicznym. Co ważne, interpretacją zdjęć zajmuje się radiolog, czyli lekarz wyspecjalizowany w analizie obrazów medycznych. Opis trafia do lekarza prowadzącego, który łączy go z wywiadem i objawami pacjenta. Dopiero wtedy powstaje pełny obraz diagnostyczny.

CT jako narzędzie, a nie wyrok

To, co często umyka w rozmowach o tomografii, to jej rola jako narzędzia. Tomograf nie stawia diagnozy. Nie widzi raka ani nie wykrywa choroby. Pokazuje zmiany w strukturze tkanek, które dopiero w połączeniu z wiedzą kliniczną lekarza nabierają znaczenia. I właśnie dlatego tomografia, mimo że tak nowoczesna, nie zastąpi ani wywiadu z pacjentem, ani badania fizykalnego, ani mądrego podejścia.

 

Nie należy się jej obawiać ani przeceniać. To jedno z najbardziej skutecznych narzędzi, jakie współczesna medycyna ma do dyspozycji. Działa szybko, dokładnie i bezboleśnie. Daje obraz, ale nie odpowiedź. Tę daje dopiero lekarz. A dla pacjenta tomografia może być szansą. Szansą na rozwianie wątpliwości, uchwycenie początku problemu albo po prostu upewnienie się, że wszystko jest w porządku. Tomografia komputerowa to nie przełom, ale pewność. W czasach, gdy czas i precyzja są na wagę złota, ona daje jedno i drugie. Warto ją znać, warto ją rozumieć i nie warto się jej bać.

Zaufana Recepta Logo

Bądź na bieżąco z naszymi poradami zdrowotnymi!

Podmiot leczniczy wpisany do Rejestru podmiotów wykonujących działalność leczniczą pod numerem: 000000273793